Tradycyjnie początkiem roku zaczynamy planować podróże. Jak będzie w 2021? Czy okres pandemii umożliwia nam swobodne podróżowanie? A jak sprawa wygląda z kierunkami uznanymi za egzotyczne? Czy takie miejsca są dostępne i – co wydaje się być nie niezmiernie ważne – czy są bezpieczne? Czy kupując lot i opłacając hotel nie stracimy naszych pieniędzy? Te pytania są jak najbardziej na miejscu. Poniżej spróbujemy na nie odpowiedzieć.
Na początek dobra wiadomość
Wciąż są miejsca, także te odległe, które nie wymagają od przyjeżdżających okazania testu na Covid 19 czy odbycia kwarantanny. Równocześnie rządy tych krajów wraz z lokalnymi służbami sanitarnymi gwarantują najwyższe standardy bezpieczeństwa jeśli chodzi o ryzyko związane z wirusem. Zatem począwszy od lotniska, poprzez transfer do hotelu, sam obiekt jak i jego otoczenie (atrakcje turystyczne, baseny, plaże itp.) nie powinny stanowić dla nas zagrożenia. Warunkiem jest oczywiście, abyśmy sami zadbali o przestrzeganie zasad.
Gorący urlop w środku zimy
Do uroków gorących plaż nie trzeba przekonywać nikogo, kto nie jest fanem zimy. A nawet jeśli ją lubi, to w obecnej sytuacji i tak trudno mówić o korzystaniu ze spacerów czy zabaw na śniegu. Po pierwsze brak białego puchu, a po drugie nasz kraj jest wciąż w strefie czerwonej i nie sposób wyjechać teraz w góry by pojeździć na nartach. Urlop pod przysłowiowymi palmami kusi. To nie jest nieosiągalne także przez pryzmat kosztu. Pamiętajmy, szybka gotówka z pewnością temu wyzwaniu.
Kierunek na Zanzibar
Jeszcze kilka lat temu uznany za niezwykle ekskluzywną destynację, teraz stał się bardzo popularnym miejscem gdzie wielu Polaków spędza urlop. Każdy z nas może się w końcu poczuć jak celebryta i zaskoczyć znajomych zdjęciami z niebiańskich wręcz plaż Zanzibaru. Przybliżmy sobie nieco to miejsce. Nazwa oznacza archipelag, który jest położony około 40 km na wschód od wybrzeży kontynentalnej Tanganiki. Razem z nią tworzy Zjednoczoną Republikę Tanzanii. Zanzibar obejmuje trzy główne wyspy: Unguja (potocznie zwana Zanzibarem), Pemba i Mafia. Jest też około czterdziestu mniejszych wysepek, które znajdziemy na Oceanie Indyjskim. Zanzibar jest znany ze swoich rajskich białych plaż i niezwykle czystej wody, które stanowią idealne warunki do wypoczynku. Wyspa to nie tylko plaże, ale również bogata historia, wiele atrakcji dla dorosłych i dzieci oraz niespodzianek dla amatorów zwiedzania czy sportów wodnych. To także idealne miejsce dla turystów szukających nowych doznań kulinarnych.
Stone Town
To dosłownie „kamienne miasto” jest najstarszą, zabytkową częścią Zanzibar City. Cechuje się multikulturalizmem i jest wpisane jest na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Główną atrakcją i miejscem pielgrzymek fanów muzyki rockowej jest dom, w którym urodził się Freddie Mercury – wieloletni charyzmatyczny lider zespołu Queen. Ciekawostką jest fakt, że ów dom jest trudno odnaleźć. Kierowani chęcią zysku lokalni przewodnicy wskazują przynamniej kilka lokalizacji, za każdym razem twerdząc, że to pod tym adresem urodził się słynny muzyk. Kolejną atrakcją jest House of Wonder – dom cudów, wybudowany w XIX wieku oraz Stary Fort z ogrodami Forodhani, które wieczorami przemieniają się w kolorowy targ, wypełniony straganami oferującymi niezliczone pamiątki oraz specjały lokalnej kuchni.
Plantacje przypraw
Już przed wiekami Zanzibar słynął jako miejsce skąd importowano oryginalne przyprawy. To tu na własne oczy można zobaczyć dojrzewające w słońcu ziarna pieprzu, kardamonu oraz kawy, dotknąć świeżej kory cynamonu oraz samodzielnie zerwać z drzewa owoce gałki muszkatołowej. Zadowoleni będą także turyści ciekawi smaku słynnego owocu duriana, który również tu rośnie. A dla tych, którzy wolą mniej ekstremalne przeżycia jest okazja by spróbować świeże liczi.
Teraz wyjazd na Zanzibar brzmi już całkiem realnie? Szybka gotówka … i zacznij się pakować. Pamiętaj, słynący z przypraw Zanzibar… przyprawia o zawrót głowy!